Już po raz siódmy z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego lubońska TID Semper Fidelis wbiła się rekonstruktorskim klinem w miejską przestrzeń miasta Warszawy.
18-kilometrowy przemarsz milczenia pamięci Aliny Kłos – powstańczej łączniczki o pseudonimie ,,Dąbrówka” , z pomocą Lubońskiego Ośrodka Kultury w osobie pani dyrektor Reginy Górniaczyk i jej pracowników, upamiętnił 77. rocznicę wybuchu Powstania. Marsz rekonstruktorów rozpoczął się na Mokotowie, by później przejść ulicami miasta przez Śródmieście, następnie by przywitać na Starówce symboliczną godzinę ,,W” – godzinę 17, o której 1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się Powstanie Warszawskie i które trwało aż 63 dni. Kilkunastoosobowa grupa łączniczek, sanitariuszek oraz żołnierzy Armii Krajowej spełniła swoje zadanie, a przekaz płynący z naszego marszu docierał do kolejnych, mijających nas warszawiaków, turystów, obserwatorów i komentatorów. Łącznie, przez 7 lat ten odcinek trasy przeszło z grupą TID SF – 77 osób. Liczba ta, choć przypadkowo, zbiegła się symbolicznie z tegoroczną 77. rocznicą wybuchu Powstania: przemarsz pamięci jednej z tych osób na każdy rok od Powstania. To bardzo cieszy, że kolejne pokolenia przejmują inicjatywę takiej formy upamiętniania bohaterstwa Powstańców – bezpośredniego wejścia w przestrzeń miasta Warszawy, przekazywania pamięci za pośrednictwem wystaw dioram, etiud teatralnych, czy też ulicznych kapel…
Sergiusz Myszograj
