Galeria

Galeria 2023

GaleriabYrp53A%j5Mclzpj

Warsztaty pączkarskie 2023
Na warsztatach pączkarskich 16 lutego 2023 w Ośrodku Kultury uczestnicy przygotowali prawie 400 pączków! Było bardzo smakowicie 🙂 Wiemy, że bardzo spodobały się Wam warsztaty kulinarne, dlatego już dziś zapraszamy na pieczenie mazurków. Obserwujcie nasz fb ponieważ już niedługo pojawi się informacja o kolejnych warsztatach. Za wczorajszy pączkowy wieczór dziękujemy pani Kasi i panu Rafałowi.Poniżej przedstawiamy przepis na pyszne pączki• 1 kg mąki tortowej• 4 jaja• ¼ szklanki cukru• 0,5 litra mleka• 200 gram masła • 50 gram świeżych drożdży• 2 opakowania cukru waniliowego.WykonaniePrzygotowujemy zaczyn: mleko lekko podgrzać, dodać drożdże oraz 1 łyżkę cukru i 10 dkg mąki.W misce ubijamy jajka z cukrem i cukrem waniliowym. W rondelku rozpuszczamy masło. Do ubitych jajek dodajemy zaczyn oraz mąkę. Na końcu wlewamy ciepłe, lecz nie gorące masło i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy do czasu, aż podwoi swoją objętość. Następnie wykładamy z miski, wałkujemy maksymalnie na grubość 1 cm. Wycinamy kółka szklanką. Na środek każdego z nich wykładamy powidła. Formujemy kulki, odstawiamy na stolnicę spłaszczając każdego pączka. Nakrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Kiedy podwoją swoją objętość, smażymy na oleju rzepakowym, przewracając trzykrotnie, aż się ładnie zarumienią. Następnie przygotowujemy lukier. Zagotowujemy ¼ szklanki wody i wsypujemy ¾ szklanki cukru pudru. Mieszamy, gotujemy do uzyskania klarowności. Gorące pączki maczamy w ciepłym lukrze i odstawiamy do wystygnięcia. Smacznego!
Malta na Bis w Luboniu II 2019
Podczas drugiego dnia festiwalu Malta na Bis w Luboniu,Ba-Ku Teatr poruszył bardzo poważny temat. Spektakl "Całe życie w dresach" to próba opowiedzenia o doświadczeniu bycia matką niepełnosprawnego dziecka - Jeremiego. Justyna Tomczak-Boczko opiekę nad synem traktuje jako sztukę życia, w której poczucie humoru jest niezbędne. Bo jej życie nie jest ani tak smutne, ani tak przerażające, jak by się mogło wydawać. Być może dlatego czasem słyszy od znajomych: „Justyna, ty w ogóle nie wyglądasz na matkę niepełnosprawnego dziecka”. Podczas spektaklu, grając samą siebie, opowiada o swoim życiu z dużym dystansemi zaskakującą dawką czarnego humoru.