Galeria

Galeria 2023

GaleriabYrp53A%j5Mclzpj

XI Turniej w Boules o Puchar Burmistrz Miasta Luboń 2014
XI turniej w boules o Puchar Burmistrza Miasta Luboń rozegrano 26 kwietnia 2014 w Ośrodku Kultury. Do rywalizacji przystąpiło dwanaście zespołów. Najlepszą drużyną okazała się DO CELU (Wioletta i Wiktoria Koska), drugie miejsce zajęli WOJTEK I PRZEMEK (Wojciech i Przemysław Łopatka), a na trzecim miejscu uplasował się zespół E-LUBOŃ (Izabella i Piotr Chodorowscy).W turnieju brały udział również drużyny: DEDE, ABW, MANA, FABISIE, EMCE, MIOTACZE, DREAM TEAM, KULKI oraz IM.Oto końcowe wyniki XI turnieju w boules:1. DO CELU (4 wygrane)2. WOJTEK I PRZEMEK (4 wygrane)3. E-LUBON (3 wygrane)4. DEDE (3 wygrane)5. ABW (3 wygrane)6. MANA (3 wygrane)7. FABISIE (3 wygrane)8. MIOTACZE (2 wygrane)9. DREAM TEAM (2 wygrane)10. KULKI (2 wygrane)11. EMCE (1 wygrana)12. IM (0 wygranych)Profesjonalny system komputerowy do obsługi turnieju i zliczania punktów, zapewnili Państwo Fabiś, za co serdecznie dziękujemy.Pozostając w klimacie francuskim, dla uczestników przygotowano poczęstunek w formie smacznej zupy cebulowej, a na deser serwowano ciastka francuskie. Podczas przerw między kolejnymi meczami, w holu Ośrodka Kultury, można było zwiedzać wystawę pt. „Francja w obiektywie”.W miłej i sympatycznej atmosferze minął XI już turniej w boules. Puchary dla zwycięzców wręczył Zastępca Burmistrza Mikołaj Tomaszyk, a upominki dla wszystkich zawodników ufundował Ośrodek Kultury w Luboniu oraz Lubońska Petanka.Zwycięzcom gratulujemy, a pozostałym uczestnikom dziękujemy za wspaniałą zabawę i do zobaczenia za rok!
Malta na Bis w Luboniu II 2019
Podczas drugiego dnia festiwalu Malta na Bis w Luboniu,Ba-Ku Teatr poruszył bardzo poważny temat. Spektakl "Całe życie w dresach" to próba opowiedzenia o doświadczeniu bycia matką niepełnosprawnego dziecka - Jeremiego. Justyna Tomczak-Boczko opiekę nad synem traktuje jako sztukę życia, w której poczucie humoru jest niezbędne. Bo jej życie nie jest ani tak smutne, ani tak przerażające, jak by się mogło wydawać. Być może dlatego czasem słyszy od znajomych: „Justyna, ty w ogóle nie wyglądasz na matkę niepełnosprawnego dziecka”. Podczas spektaklu, grając samą siebie, opowiada o swoim życiu z dużym dystansemi zaskakującą dawką czarnego humoru.